Pierwsza skarga nadzwyczajna prokuratora generalnego dotyczy sprawy z Tomaszowa Lubelskiego

Złożona w Sądzie Najwyższym skarga jest pierwszą skargą nadzwyczajną Prokuratora Generalnego. Dotyczy ona wyroku w sprawie cywilnej, który zapadł 17 kwietnia 2014 roku w Tomaszowie Lubelskim.

Sprawa z Tomaszowa dotyczyła stwierdzenia nabycia spadku. Jeden z uczestników postępowania spadkowego przedstawił przed sądem testament. Sąd nie wziął go jednak pod uwagę i orzekł, że spadek nabyli spadkobiercy ustawowi, czyli tacy, których wyznacza się w przypadku braku spadkobiercy wskazanego przez zmarłego w testamencie. Sąd nie zbadał też z urzędu czy spadkobiercy ustawowi posiadają testament.

Osoba, która przedstawiła testament bezskutecznie zaskarżała wyrok.

Prokurator Generalny w wystosowanej właśnie skardze stanął na stanowisku, że sąd naruszył prawo.
- Prokurator Generalny zarzucił rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 670 kodeksu postępowania cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne ustalenie kręgu spadkobierców. Ponadto Prokurator Generalny wskazał na obrazę prawa materialnego, a mianowicie art. 926 par. 2 kodeksu cywilnego, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i orzeczenie o nabyciu spadku w porządku ustawowym, pomimo istnienia testamentu alograficznego - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Kodeks cywilny mówi, że dziedziczenie ustawowe następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy w testamencie albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą.

- Prokurator wniósł o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tomaszowie Lubelskim - informuje PK.

Możliwość kierowania skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego została wprowadzona nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym z 16 czerwca 2018 r. Skargę może wnieść m.in. właśnie Prokurator Generalny a sytuacji, gdy zaskarżane orzeczenie narusza prawo, zasady demokratycznego państwa, albo prawa i wolności człowieka. Skarga może być skierowana do SN do pięciu lat od zaskarżanego wyroku.