Klapki kubota wracają do łask. Poznaniacy będą w nich tańczyć!
– Klapki kubota, biała skarpetka i możesz zostać królem balu – zachęca do udziału w wydarzeniu Tomasz Cygański, właściciel klubu U Bazyla. "Kubot Party” jest kolejną, wakacyjną odsłoną imprez z cyklu ,,Obciach Party”.
Dlaczego tym razem postawiono na kultowe klapki? Jak tłumaczy "Bazyl” są to najwygodniejsze buty do tańca. – Nie masz oryginału - bo wiadomo, że w sezonie letnim trudno dostać, mogą być podróby – wyjaśnia. Dla ich właścicieli przewidziano specjalne zniżki przy barze. Początek o godz. 21. Wstęp na ,,Kubot Party” jest bezpłatny.
Gdzie kupić klapki kubota?
Choć młodzi mieszkańcy stolicy Wielkopolski chętnie wracają do kultowych klapek, to wcale nie tak łatwo zdobyć je w naszym mieście. Ci, którzy pokochali lekkie i komfortowe Kuboty znajdą je m.in. na rynku Jeżyckim.
Nie mam niestety klapków kuboty, ale mnóstwo osób o nie ostatnio pyta - przyznaje Anna, handlująca obuwiem na rynku Jeżyckim. Choć na targowisku znajduje się co najmniej kilka podobnych straganów, tylko na jednym można zakupić kuboty - symbol przemian lat 90-tych.
Pani Ewa, zajmująca się od 20 lat sprzedażą butów na rynku, doskonale pamięta pierwszą młodość klapków z charakterystycznym napisem i grafiką (trójkąt i trzy paski).
Czy klapki kubota trafią na salony?
- Kilkanaście lat temu to był prawdziwy szał. Panowie kupowali je wręcz hurtowo. Nosiło się je po domu, na działkę, dosłownie wszędzie, a później na kilka lat zniknęły - opowiada właścicielka stoiska.
U pani Ewy można kupić dwa wzory za 15 i 17 zł. - Wielkiej różnicy pomiędzy nimi nie widać, ale te droższe są lepsze jakościowo - wyjaśnia kobieta. - Ale tylko troszkę - zaraz dodaje.
Kolor? Dla panów czerń lub popiel, dla pań cudny błękit, przypominający letnie niebo. Jak zauważa handlowiec wśród nabywców Kubotów nastąpiła w ostatnim czasie zmiana pokoleniowa. - Raczej młodsi je kupują. Z kolei starsi poznaniacy decydują się na kuboty, kiedy np. idą na zabieg do szpitala, bo są one miękkie, wygodne i posiadają regulowane zapięcia na rzep - mówi pani Ewa.
Klapki kubota - prawdziwy fenomen
Klapki kubota skąd wziął się fenomen zwykłych laczków z pianki? Najbardziej zatwardziali zwolennicy taniego, prostego, ale zarazem kultowego obuwia twierdzą, że z... wygody. - To raj dla stóp. Nie wyobrażam sobie żadnego wypadu nad morze bez kubotów. Miałem już czarne i niebieskie, te drugie wytrzymały aż 3 lata. Mówienie, że to chińska tandeta jest ogromnym nadużyciem - stwierdza poznaniak Łukasz Sroka.
Z kolei internauci, którzy na Facebooku założyli fanpage ,,Klapki Kubota" uważają, że: ,,Kubota to nie klapki, to styl życia". Hasło to zrobiło się na tyle popularne, iż w ubiegłym miesiącu obuwie pojawiło się na stopach Doroty Wellmann i Marcina Prokopa, prowadzących program "Dzień Dobry TVN".
Czy klapki kubota trafią na salony? - Klapki kubota? Ok, ale na basen lub do koszenia trawy w ogródku. Dorota Wellmann w "kubotach" albo Marcin Prokop udający projektanta to prędzej żart, niż propozycja modowa. Teraz mamy ogromny wybór bardziej eleganckich i przede wszystkim wygodniejszych butów, nie trzeba chodzić w klapkach z pianki. Jeśli chodzi o party to fajny pomysł, ale na poważnie do tematu klapków Kubota bym nie podchodził - uważa Łukasz Podliński, bloger modowy z Poznania.
Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na Facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?