Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjna interwencja w Pasiekach pojawiła się na YouTube

Joanna Nowicka
Policyjna interwencja w Pasiekach pojawiła się na YouTube
Policyjna interwencja w Pasiekach pojawiła się na YouTube screen z YouTube
Na serwisie YouTube możemy znaleźć film z policyjnej interwencji w Pasiekach. Na nagraniu widać aresztowanie dwóch młodych ludzi. Video ma ponad 29 tys. odsłon i - według osoby, która je zamieściła – prezentuje niezaradność mundurowych. Policjanci z Tomaszowa mają na temat całej sprawy zgoła odmienne zdanie i przedstawili nam swoją wersję.

- W dzień niepodległości niecodzienna oraz niezaradna interwencja policji z Tomaszowa Lubelskiego zakończona złamanym nosem , złamanym zębem oraz licznymi siniakami i zadrapaniami u nieletniego – napisała pod filmikiem z interwencji w Pasiekach osoba, która zamieściła go w internecie.

O opis zdarzeń poprzedzających nagranie z 11 listopad poprosiliśmy tomaszowskich policjantów. Jak tłumaczy nam ich rzecznik, Jerzy Rusin cała sytuacja zaczęła się wczesnym popołudniem, gdy ojciec jednego z nastolatków widocznych na filmiku wezwał policję do swojego domu w Łosińcu. Mężczyzna posprzeczał się z 17-letnim synem. Doszło do szarpaniny. W efekcie młody człowiek skończył z niegroźnymi obrażeniami nosa – leciała mu krew. Gdy na miejsce przyjechali mundurowi – 17-latka już nie było. Poszedł gdzieś ze swoim 19-letnim kolegą. Jego 39-letni ojciec opisał całą zajście i złożył zawiadomienie, że syn się nad nim znęca.

Kilka godzin później, około 15:00 policjanci odebrali telefon od wspomnianego 17-latka. Informował, że wraz z kolegą jest w Pasiekach i, że zostali pobici przez policjantów podczas wcześniejszej interwencji w domu jego ojca. Na miejscu pojawili się dwaj dzielnicowi i jeden z naczelników tomaszowskiej komendy. Sprawę potraktowano poważnie. Co się okazało?

- Wersja jakoby mężczyźni zostali pobici przez policjantów została szybko obalona. Przede wszystkim, nie było ich podczas wcześniejszej interwencji. Nie mieli też obrażeń o jakich mówili. Byli natomiast pijani – mówi Jerzy Rusin.

17 i 19-latek wyzywali policjantów i grozili, m.in. stwierdzając, że Ci zostaną zwolnieni z pracy. Mundurowi podjęli decyzję o ich zatrzymaniu. Resztę obejrzycie na filmiku.

17-latek miał w organizmie 1,7 promila alkoholu a 19-latek 1,9. Obaj usłyszeli już zarzut znieważenia policjantów, za co grozi do roku więzienia, ale sprawa jest rozwojowa i mogą pojawić się nowe zarzuty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tomaszowlubelski.naszemiasto.pl Nasze Miasto