Wózek inwalidzki, który zginął z miejskiego szpitala w połowie maja trafił z powrotem do lecznicy. Według policji sprawcą kradzieży był 63-letni pacjent, któremu pomagał 30-letni kolega.
Ponieważ 63-latek miał problemy z chodzeniem, po tym jak został wypisany ze szpitala zabrał ze sobą wózek. Policjanci ustalili, że mężczyzna chciał sprzedać sprzęt, bo w domu miał już wózek. Mieszkaniec Tomaszowa przyznał się do kradzieży, grozi mu do 5 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?