W płomieniach stanął budynek mieszalny, w którym mieszkało 6 rodzin. Pożar objął całe poddasze.
- Zobaczyłam unoszący się dym spod dachu, w którym paliła się konstrukcja. Chcieliśmy ratować swój dobytek, lecz służby gaszące pożar i policja zabronili nam wchodzić twierdząc, że budynek grozi zawaleniu. Dopiero po zakończeniu akcji mogliśmy wejść do mieszkań i zacząć wynosić swój dorobek, którego nie strawił ogień – relacjonuje nam Bożena Walenciuk, poszkodowana.
Wstępne ustalenia straży pożarnej wykazały, że przyczyną pożaru było uszkodzenie instalacji elektrycznej w jednym z mieszkań. Ogień objął poddasze oraz skrajne mieszkanie. Zniszczeniu uległ także dach budynku, który do dnia dzisiejszego pozostaje niezabezpieczony.
- Przeprowadziliśmy akcję gaśniczą, ale nie dokonywaliśmy żadnych prac naprawczych na dachu, gdyż wtedy istniałoby ryzyko, że mieszkańcy wrócą do swoich mieszkań, a budynek do zamieszkania się nie nadaje – informuje Krzysztof Fila, rzecznik prasowy PSP w Parczewie.
Działanie w sprawie przeprowadziła też policja.
- Nie stwierdziliśmy czynu zabronionego z udziałem człowieka i 27 września zakończyliśmy dochodzenie w tej sprawie – informuje Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Sosnowicy zaproponował pogorzelcom mieszkania zastępcze, ci jednak woleli zamieszkać u swoich rodzin.
Z informacji udzielonych nam przez straż pożarną i policję wynika, że zabezpieczenie dachu pozostaje w gestii Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Parczewie. Niestety, wczoraj w parczewskim PINB nie było nikogo kompetentnego, kto mógłby się w tej sprawie wypowiedzieć i poproszono nas o kontakt w środę.
Pogorzelcy nie wiedzą kiedy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Okazuje się, że żadne z nich nie było ubezpieczone. Dlatego też mieszkańcy uruchomili zbiórkę, a pomocy można udzielać poprzez stronę internetową. Wsparcia finansowego udzielił GOPS (6,5 tys. zł dla każdej rodziny), a także parafianie i proboszcz, który na rzecz poszkodowanych przeznaczył niedzielną „tacę”.
Do sprawy wrócimy.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?