Dwóch mieszkańców gminy Łaszczów wybrało się na motory. Jeden skończył w polu

W czwartek (2 kwietnia) około 17.50 w Ratyczowie 28-letni mieszkaniec gminy Łaszczów na zakręcie stracił panowanie nad swoim motocyklem i wjechał do rowu, lądując na polu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na obserwację. Okazało się, że wraz z sąsiadem wybrali się na motocyklową przejażdżkę.

Podczas wykonywania policyjnych czynności na miejscu zdarzenia, mundurowi ustalili, że 26-letni kompan pokrzywdzonego nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Nim przyjechała policja, ukrył swój motocykl na posesji znajdującej się nieopodal. Niebawem mężczyzna odpowie za jazdę bez uprawnień.